Przeszedł czas na trzecią wymrażankę z browaru Spółdzielczego. Tytułowy Lodziarz to Ice Wheat Wine - nieco mocniejsza wersja świetnego moim zdaniem Kotwicznego. Warto jednak zaznaczyć, że nie modyfikowano w tym przypadku podstawki o tych samych parametrach, a nieco słabszą wersję. Zakładam, że ma to być też forma eksperymentu na zasadzie czym różnią się piwa o podobnych parametrach uzyskanych w inny sposób. Szanuję, ale gdyby tak wymrozić to Kotwiczne 30 Blg...
wtorek, 30 maja 2017
poniedziałek, 29 maja 2017
STARDUST - misie na prochach
Toruński Deer Bear znowu sypnął premierami, z których wybrałem parkę Stardust. Jedno i drugie to lekkie Sour Ale zakwaszane bakteriami mlekowymi i nachmielone modnym pudrem Cryo. W pierwszym jest to Cryo Citra, a w drugim Cryo Mosaic.
poniedziałek, 22 maja 2017
DUKE OF FLANDERS CUVÉE z browaru Szałpiw
Poznański Szałpiw to chyba najbardziej zakochany w Belgii rodzimy rzemieślnik, co udowadnia niemal z każdą dużą premierą. Świetny Szczun, znakomita Buba Fest, wybitna Buba Extreme, a to wcale nie wszystko. Mam więc do Szałów spore zaufanie, jak i szacunek za sięganie po niełatwe i niekoniecznie rozchwytywane na polskim rynku style. Jak już mam sięgać głębiej do portfela, to jest spore prawdopodobieństwo, że będzie to przeznaczone na danie z ich menu.
sobota, 20 maja 2017
ATOMOWY MORŚWIN - zwierzak pełen niespodzianek
Cieplutko się zrobiło. Dla mnie nawet za bardzo, ale niedziela i przyszły tydzień zapowiadają się już średnio pod względem pogody, więc grill jednorazówka za 6,99 zł (tańszy od piwa, co za czasy) ląduje w plecaku. W Kauflandzie dokupuję kiełbasę niedźwiedzią i lecę do toruńskiego Parku Miejskiego. Warto wykorzystać okoliczności przyrody i machnąć przy okazji reckę w plenerze, bo ileż można korzystać z deski do krojenia i kartki?
piątek, 19 maja 2017
Imperator Bałtycki Sherry Oloroso BA - Pinta znowu to robi
Myślałem, że już nie będzie mi dane spróbować Imperatora w nowej odsłonie, ale jednak warto było zboczyć z regularnej trasy i zajrzeć do przewijającego się co jakiś czas na blogu legendarnego bydgoskiego Leclerca. Pionierzy z Pinty po raz pierwszy na taką skalę poszli w beczki (poprzednie barrel ejdże nie trafiły do butelek), a jednocześnie jest to piwo z największym potencjałem.
środa, 17 maja 2017
THREE BODY PROBLEM - Twigg próbuje w sztosy
Po jakichś dwóch latach przerwy wracam do browaru Twigg. Po piwach rozgazowanych przeplatanych czasami przegazowanymi, a niekiedy podobno również całkiem przyzwoitymi, wyklęty przez niektórych rzemieślnik podejmuje w końcu temat mocarzy. O Three Body Problem jest w zasadzie cichutko, a to bodajże dopiero trzeci Braggot w naszym hipsterskim, snobistycznym światku.
niedziela, 14 maja 2017
Trzy szybkie: PINTA
Chodź na trzy szybkie - tak mówiła w liceum moja nauczycielka polskiego, kiedy wołała do odpowiedzi. Nigdy nie kończyło się to dla mnie dobrze.
Ja jednak nie jestem aż tak surowy i szukam plusów. Trzy szybkie to pomysł na nową serię. W każdym wpisie skupiałbym się na trzech piwach ze stałej oferty danego browaru. Taka kontrola jakości w myśl zasady, że warto wracać do piw już znanych. No właśnie, ale czy na pewno?
piątek, 12 maja 2017
SERUM VERITATE - Fabryka Piwa jedzie po zioło
Częstochowska Fabryka Piwa to jeden z tych rzemieślników idących własną drogą. Pamiętam całkiem niezły start z czterema piwami, w tym fajniutkim Deep Space. Został mi jeszcze Bok Bok z pierwszej warki, który znalazł sobie przytulny kącik w mojej piwniczce. Od dłuższego czasu nie widuję jednak fabrycznych wyrobów w sklepach specjalistycznych, ale z tego co wiem zadomowiły się w Tesco.
poniedziałek, 8 maja 2017
Auchan - nowy przyjaciel beer geeka?
Popularna francuska sieciówka puściła oczko do wszystkich polskich beer geeków. Po umieszczeniu na fejsbukowej Jepiwce zdjęcia infografiki z działu piwnego przedstawiającej różnice między wyrobami rzemieślników a piwem zwykłym (w domyśle oczywiście koncernowym) pojawiły się liczne komentarze wyrażające głęboki szacunek za takie podejście i ukłon sklepu w stronę rewolucji. Trochę mnie to zdziwiło, bo ja w Auchan bywam i nie widzę tu większych powodów do podniety.
czwartek, 4 maja 2017
Mr. Hard's Rocks COFFEE - Pracownia Piwa feat. Grażyny
Moje podejście do Mr. Hard's Rocks z bajerami być może pamiętacie, a jeśli nie, to napiszę krótko: nie spełniały oczekiwań. Przynajmniej nie Peated i Milk, bo wersji jebucko nachmielonej nie próbowałem. No i cenowo browar pozycjonuje te piwa dosyć wysoko (18-20 zł), także zabolało podwójnie. Jak na ironię tylko wersja podstawowa wydaje mi się warta tych pieniędzy - niezawodny, pyszniutki RIS.
środa, 3 maja 2017
Miłosław Warzy Śmiało: Żytnie Session IPA
Kontynuacja śmiałej serii Fortuny. Która to już odsłona? Czwarta? Sosnowe APA było OK, klonowy Milk Stout też mi smakował, a dymionego Brown Ale'a niestety nie piłem. Póki co prezentuje się to chyba jednak lepiej niż choćby konkurencyjne Po Godzinach, więc sięgam po kolejne premiery z pewną dozą nadziei.
poniedziałek, 1 maja 2017
Ile sztosu w SZTOSIE? Belgian IPA z browaru Gloger
Białostocki Gloger dawno u mnie nie gościł. Raz, że od czasu porteru bałtyckiego nie wypuścił chyba nic ciekawego. Dwa, że cieszy się nie najlepszą opinią. Jak mawia typ z Piwolucji: szanujmy swoje pieniądze (czy coś takiego, cytuję z pamięci). Zresztą nie tylko o jakość oferty tu chodzi, bo do szkalunku w środowisku przyczyniły się również matactwa na ratebeer.
Subskrybuj:
Posty (Atom)