czwartek, 30 listopada 2017

Double DYBUK z browaru Golem


Naszła mnie chęć na stukanie w klawiaturę, a że nie ma do końca o czym, to przeryłem dolną szafkę w poszukiwaniu piwa. Tym niezwykłym sposobem trafiłem na spoczywającego grzecznie w kącie Double Dybuka, zakupionego zresztą już jakiś czas temu. Poznański Golem przez pewien okres pojawiał się u mnie praktycznie co miesiąc, a tu proszę, przerwa od sierpnia. No to nadrabiamy. Jakby co z Imperialnym Morświnem też już się zmierzyłem i nie wyróżnia się szczególnie na tle większości tegorocznych premier browaru - jest równie świetny. Właściwie pije się równie sprawnie co podstawka, tylko działa lepiej.

poniedziałek, 27 listopada 2017

Łódź i Młyn - Sherry Barrel, Bowmore Barrel i Piwnica Aged


Jako że w paczce od świętego Mikołaja znalazłem dwie beczkowe wersje Łodzi i Młynu, postanowiłem dorzucić do tego flaszkę skitraną do piwnicy krótko po premierze podstawowej wersji piwa. Warto zaznaczyć na wstępie, że do beczek powędrowała inna, świeższa warka, której akurat nie mam w czystej postaci, a pewnie czymś tam się różni. Reckę piwniczniaka traktujcie zatem jako luźny bonus, choć pewnie część z Was zainteresuje jak to piwo smakuje po roku. 

sobota, 25 listopada 2017

Pół czarnej u "Roszka" z browaru Piwoteka


Jestem prostym człowiekiem - jak widzę piwo z kawą, to chcę zrobić wpis. 

Pół czarnej u "Roszka" to jedna z najświeższych propozycji łódzkiej Piwoteki. Jest to konkretnie Winter Coffee Milk Stout, czyli taka wzmocniona wersja wciąż modnego Stoutu z kawą i laktozą. W tym przypadku może niekoniecznie alkoholowa (5,5%), ale z pewnością ekstraktywna (18,5%). W ogóle te parametry wyglądają dosyć hardkorowo i mam nadzieję, że coś tutaj słodyczkę skontruje. Generalnie ufam. A z takich ciekawostek warto jeszcze wspomnieć o obecności ziaren tonki, które to wprowadzają do piwa nuty migdałów i wanilii. 

wtorek, 21 listopada 2017

Imperial GEEZER z browaru Kingpin


Kingpin całkiem niedawno tu gościł, no ale jakże nie poświęcić mu więcej miejsca, skoro dowalił z grubej rury i wypuścił na rynek dwa imperiale? Co prawda Angel of Temptation delikatnie mnie zawiódł, jednak tamta seria chyba jeszcze się zazębia. Świniaki z Zarzecza to natomiast sprawdzona firma i - przynajmniej w moim odczuciu - praktycznie niezawodna. 

czwartek, 16 listopada 2017

Magia tektury - za co lubię KARTONIKI?


O wyśmiewanej ekstrawagancji i jej roli we współczesnym świecie.

Moda na kartoniki trwa w najlepsze, a jak coś już staje się zbyt powszechne, to musi pojawić się ruch oporu. Póki co narzekania na fikuśne opakowania piw mają raczej formę kąśliwych żarcików, jednak od czasu do czasu trafiam już na teorie o sztucznym kreowaniu sztosów i podbijaniu cen przez browary. Lekko mnie to mierzi, więc krótko opiszę za co osobiście kartoniki szanuję i jaką moim zdaniem pełnią rolę. 

poniedziałek, 13 listopada 2017

Gryf Pomorski - ZŁOTO z Bytowa!


Wchodzę do sklepu z zamiarem nabycie beczkowego Donalda T. i Gryfa Pomorskiego, a tu cios z liścia, bo jedno i drugie wycenione wysoko. Decyduję się więc na jedno, konkretnie to drugie. No, na Gryfa. Co prawda bez beczki, ale przecież Docent nie tak dawno oficjalnie zakończył tę modę. Sięgam więc po piramidkę skrywającą... No właśnie nie do końca wiadomo co. Autorzy (być może słusznie) nie sprecyzowali stylu. 

sobota, 11 listopada 2017

El JaguaRIS z browaru Birbant


Ho, ho, ho! Trochę wcześnie na takie powitania, ale Birbant postanowił uruchomić już swojego Mikołajka, więc poczujmy magię świąt. Jako naiwny kawosz łykam wszystkie piwa z tym dodatkiem i kawowy RIS bez problemu znalazł sobie miejsce na blogasku. Sama podstawa piwna wygląda oczywiście obiecująco, a ziarna El Jaguar powinny to wszystko jeszcze dopieścić. Gwatemalska kawa ponoć charakteryzuje się stosunkowo niską kwasowością, przyjemnym balansem i akcentami czekolady, karmelu czy orzechów. 

wtorek, 7 listopada 2017

ROZWOJOWE, czyli Pale Ale z bursztynem


Bursztyn to kopalna żywica drzew iglastych znana większości z Was zapewne ze względu na jego zastosowanie w jubilerstwie. W różnych formach prawdopodobnie zdobiły się nim Wasze babcie, a może i obecnie matki, żony, dziewczyny i kochanki. Ma ono jednak kilka innych ciekawych zastosowań, w tym spożywcze. Z bursztynu można bowiem zrobić zdrowotną nalewkę, a jak się okazuje nic nie stoi na przeszkodzie, by wrzucić go do piwa. 

czwartek, 2 listopada 2017

Coffeelicious SPECIAL z Piwnego Podziemia


Jakoś tak wyczekiwałem na International Stout Day, wyczekiwałem, a ten i tak przyszedł znienacka i dupa zbita. Nie przygotowałem się. Kilka dni temu piłem jednak Coffeelicious Special i postanowiłem zostawić tę reckę na dziś. 

Podstawki nie trzeba chyba za bardzo przedstawiać, gdyż Coffee Milk Stout to chyba jeden ze szlagierów Piwnego Podziemia. Znalazł sobie fanów kiedy był na kranach, znalazł również w wersji butelkowej. Wersja Special została dopieszczona dodatkiem wanilii oraz ziaren kakaowca. Smakowało mi wcześniej, więc nie trzeba mnie było przekonywać do zakupu tego egzemplarza.