wtorek, 30 stycznia 2018

Birgicy znowu rozgoryczeni


Jepiwki już wiedzą, a jeśli kogoś rzecz ominęła, pozwoliłem sobie zrobić skrina. Wczoraj, 29 stycznia, taki chyba ceniony w swoim środowisku pasjonat whisky Pan Tomasz Miler wstawił na swojego facebooka posta, w którym ostro zmasakrował miłośników piwnego rzemiosła. Nie wszystkich, żeby nie było, ale zdążył najwyraźniej odczuć na sobie naszą wyniosłość.

niedziela, 28 stycznia 2018

Starcie z bobrami - debiutanckie piwa Hoppy Beaver


Rok ledwo wystartował, a tu już wyrastają nowe browary. Oto Hoppy Beaver - kontraktowiec warzący w żyrardowskim browarze Beer Bros. Jako jeden z nielicznych nie przygotował na start IPA, a zwrócił się raczej ku rzadziej tykanej klasyce - lekkiemu szkockiemu Ale i belgijskiemu Triplowi.

wtorek, 23 stycznia 2018

Going Dark z browaru Rockmill


Pierwszy RIS od prawdopodobnie najlepszego obecnie młodego browaru? Nie wypada nie spróbować. Going Dark pojawiło się jednocześnie w aż czterech wersjach - podstawowej i po różnych beczkach. Jako że odwiedziłem sklepik kilka godzin po dostawie, czekała już na mnie tylko ta pierwsza. Piwka schodzą jak kiełbasa w majówkę. 

sobota, 20 stycznia 2018

Komes Porter Bałtycki 2014 w dużej flaszce z koreczkiem


20 stycznia 2018 roku i kolejna już edycja Baltic Porter Day. Część z Was pewnie spędzi dziś wieczór w którymś z biorących w akcji multitapów, inni być może będą ryzykowali zdrowiem w wyścigu po Imperium Prunum. Ja, człowiek w wieku zaawansowanym, zachęcam natomiast do przejrzenia netfliksa, rozpalenia ogniska w kominku i odwiedzenia przez lata skrupulatnie uzupełnianej wszelkimi dobrami piwniczki. Przecież te piwa miały być na specjalne okazje, c'nie?

środa, 17 stycznia 2018

Garść piwnych memów: część pierwsza


Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy popełniłem trochę memów o tematyce piwno-kraftowej. Według moich obserwacji na facebooku przyjęły się całkiem nieźle, więc postanowiłem, że będę je co jakiś czas zbierał do kupy i publikował na blogu. 

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Hop Empire z browaru Deer Bear


Dwa tygodnie w nowym roku, a tu już tyle premier, że nie wiadomo w co dzioba włożyć. Deer Bear szczególnie wyróżnia się pod tym względem, gdyż właśnie zaprezentował trzy świeże piwka. Zdecydowałem się na Hop Empire, czyli imperialne IPA. Przyznam szczerze, że zaskoczyła mnie ta premiera, bo nie wygląda mi to na Vermonta, nie widzę też owocowych dodatków, a toruński kontraktowiec przyzwyczaił mnie do tego, że jednak idzie mocno z duchem czasu. Zapowiada się to raczej klasycznie, jak te słodowo-goryczkowe ipki, co to Pinta i AleBrowar jakoś za Gierka wypuszczały. Nie pamiętam kiedy ostatni raz piłem coś takiego.

piątek, 12 stycznia 2018

BK pełna świeżych pomysłów


Jeśli nadal płaczecie z powodu braku kokosa w Buzdyganie Rozkoszy, mam tu dla Was coś na poprawę humoru. Na ratunek przybywa świeża krew na rynku piw rzemieślniczych - mało jeszcze znany Browar BK (czyt. beka - coś śmiesznego). 

czwartek, 11 stycznia 2018

Captain Baltic z Pracowni Piwa (edycje Winter i BA Whiskey)


Tak sobie teraz myślę, że mogłem zostawić ten wpis na nadchodzący wielkimi krokami Baltic Porter Day, ale mówi się trudno. Nie lubię zbyt długo trzymać wpisów w zamrażarce, a że Captain Baltic to dosyć głośna nowość od głośnej na co dzień Pracowni Piwa, to pewnie interesują Was te dwa warianty - zimowy z dodatkami trawy żubrowej i zestu z limonek oraz wersja bez dodatków, ale dojrzewająca w beczce po whiskey. Okazuje się, że w praktyce są to zupełnie różne piwa - zarówno pod względem ich charakteru, jak i jakości. 

niedziela, 7 stycznia 2018

Piwna specjalizacja i pomysł na siebie


Mamy w Polszy rzemieślników, którzy tłuką wszystkie style jak leci i z reguły wychodzi im to dobrze. Żeby daleko nie szukać podam tu za przykład Pintę, choć tak naprawdę dotyczy to większości browarów. Nie ma w tym rzecz jasna nic złego, natomiast chciałbym dziś wyrazić uznanie dla tych, którzy znaleźli pomysł na siebie i wywarzyli sobie coś na kształt piwnej specjalizacji

czwartek, 4 stycznia 2018

Double Dybuk Laphroaig BA z browaru Golem


Pierwszą noworoczną degustację postanowiłem poświęcić piwu z browaru, który przez minione dwanaście miesięcy błyszczał moim zdaniem najjaśniej. Imperialny żytni porter od Golema pojawił się na blogu jakiś czas temu i zdecydowanie zrobił robotę. Uważam nawet, że przez część osób został trochę niedoceniony. Mnie w każdym razie urzekł i rozpieścił, więc Double Dybuk Laphroaig BA spoglądający na mnie ze sklepowej półki naturalnie nie pozwolił przejść obok siebie obojętnie.

poniedziałek, 1 stycznia 2018

Złote Granaty – najlepsze piwa i podsumowanie roku 2017


Jakże miło jest obudzić się 1 stycznia w dobrej kondycji, walnąć kawę i zasiąść na spokojnie do podsumowania minionego roku. Polecam to uczucie, pijuski kochane.