wtorek, 28 marca 2017

TRÓJMIEJSKIE DYMY Smoked Strong Ale - poczęstowany racą


Browar w Bytowie przez długi czas nie wzbudzał we mnie jakichkolwiek emocji. Sporo piw owocowych w ofercie, jakieś lagery, średnio ciekawe IPA... Piwa dla ludzi, po prostu. Całkiem sporo nowości, które nie były tak naprawdę niczym ciekawym. W końcu pojawiły się wędzonki i tego już nie mogłem sobie odmówić. Donald T., czyli Smoked RIS, jest już na blogu. Wcześniej do sklepów trafiły jednak Trójmiejskie Dymy.

sobota, 25 marca 2017

MYSTERY Coffee Black IPA - gładkie śledztwo


Siedemnasta czterdzieści na zegarku. Kolejny dzień bez klientów. Plecy bolą mnie od siedzenia w fotelu, a sumienie od niezliczonej ilości spalonych papierosów, więc postanawiam odłożyć gazetę, zgasić lampkę z biurka i wyjść chwilę wcześniej do zimnego, pustego mieszkania. No, może zahaczę po drodze o knajpkę i wejdę na kielicha. 

Sięgam po płaszcz, gdy nagle słyszę pukanie do mojego skromnego biura. 

czwartek, 23 marca 2017

PRZERWA KAWOWA - polecana przez baristów


Browar Zakładowy z Poniatowej ostatni raz na blogu gościł... niemal rok temu, a więc krótko po starcie. Wówczas recenzowałem cztery debiutanckie piwka, które zrobiły zdecydowanie pozytywne wrażenie. Później nastała cisza, bo i niestety te cacka nie mają szczególnie dobrej dystrybucji w moich okolicach, ale jednak co nieco udało się spróbować i można chyba spokojnie uznać chłopaków za czołowy młody browar w Polsce. 

wtorek, 21 marca 2017

NUTA CHMIELU - woda z chmielem


No i doczekaliśmy się konkurencji dla Nachmielonej. I w sumie nie trwało to długo. Temat napojów bezalkoholowych podjął Jan Olbracht Rzemieślniczy z Piotrkowa Trybunalskiego i pokusił się od razu o trzy warianty chmielonej wody: klasyczną, z dodatkiem świeżego ogórka, a także dosmaczoną bergamotką. Mam dwie pierwsze. Napój z Nepomucena całkiem mi podszedł, ale i wierzę, że można zdziałać więcej w tej kwestii i liczę, że dzisiejsi bohaterowie błysną jeszcze bardziej.

piątek, 17 marca 2017

HAY RAY Coffee Rye Stout - buszujący w życie


Dzień Świętego Patryka. Nigdy jakoś specjalnie nie obchodziłem tego dnia, ale mam akurat stouta w szafce, więc czemu nie? Tak naprawdę jednak piję go dwa dni wcześniej, żeby spokojnie wyrobić się z tym wpisem. Nie linczujcie.

środa, 15 marca 2017

APIS Półtorak Lubelski - miód w gębie

 

Mała pauza od piwa. Wpisy o miodach pitnych całkiem nieźle się klikają, więc cieszę się, że są wśród Was osoby zainteresowane tematem. Przy całej mojej sympatii do trójniaków czy czwórniaków, to oczywiście ciężkie miody królewskie w teorii oferują najwięcej, więc Lubelski po prostu musiał się znaleźć na blogu.

niedziela, 12 marca 2017

Donald T. Smoked RIS - nowy lider w Bytowie?


Niezbadane są ścieżki bytowskie. Browar stara się zadowolić wszystkich i co chwilę przeplata ofertę zarówno owocowymi lagerami, jak i IPA czy jakąś wędzonką. No i niedawno pojawił się Donald T., czyli dymiony Imperial Stout. Pomimo obecności piwek nowofalowych, wieść dosyć zaskakująca. 

środa, 8 marca 2017

Hopken! Hopken! 2.0 i Gehenna z browaru GOLEM


Dwa świeże piwa od kontraktowców z Poznania, które otrzymałem w prezencie. Piękne dzięki.

Mam tu odświeżoną wersją dosyć dobrze już znanego APA, czyli Hopken! Hopken!. Zmian nie nazwałbym kosmetycznymi, po poza innym chmieleniem (choć oczywiście nadal wyraźnie nowofalowym) dochodzi jeszcze dodatek suszonego grejpfruta i popularne ostatnio angielskiego drożdże. Panowie poszli więc z duchem czasu i zapowiada się ultrapijalne piwo. 

Gehenna to już zupełna nowość w klimatach jeszcze bliższych mojemu sercu. Mocny stout na słodzie wędzonym torfem? Poproszę. Liczę na pazur, trochę agresji, sporo palonych bandaży, ale czekoladkę, kawkę i klasyczne, palone akcenty również mam nadzieję tu znaleźć.

poniedziałek, 6 marca 2017

Old Ale Whisky BA - jak stróż w Boże Ciało


Takie coś mi wpadło w ręce. Wziąłem od razu dwie butelki, bo nieco ponad 9 zł za piwo leżakowane w beczce wydało mi się szalenie atrakcyjne. I przymknąłem nawet oko, że to Birbant - kontraktowiec, który potrafił w przeszłości mnie rozczarować.

sobota, 4 marca 2017

Hydrozagadka Baltic Salty Stout - FES po bałtycku


Uciekam na chwilę od sztosów i sięgam po coś skromniejszego. Absztyfikant Łukasza Szynkiewicza startował bodajże jako browar domowy. Dziś piwa spod tych skrzydeł mamy okazję zakupić w sklepach specjalistycznych. 

Pierwszy był Ostatni (a ostatni będą pierwszymi) Dzień Grawitacji, który praktycznie sam wskakiwał do gardła, więc można było wypatrywać z nadzieją kolejnych produkcji. No i niedawno dostaliśmy coś z innej beczki - Hydrozagadka, czyli FES z dodatkiem soli. Baltic Salty Stout. W ostatnim czasie dużo łatwiej mi kupić RISa niż FESa, więc liczę, że wyszło to dobrze. A jeśli wyszło dobrze, to że się sprzeda.

czwartek, 2 marca 2017

AFERA SZTOSOWA


Ostatnio wrzuciłem recki wymrażanek ze Spółdzielczego, gdzie celowo nie odniosłem się do cenowo-marketingowej otoczki, która wokół nich się wytworzyła. Wytworzyła to oczywiście mocne uogólnienie, bo wiadomo, kto za tym stoi. Tomek co prawda nieśmiało przyznał się, że przesadził, ale z drugiej strony coś go przecież pchnęło do nagrania tego głośnego vloga.