Styl: Imperial Stout
Ekstrakt: ?
Alkohol: 11,0% obj.
Goryczka: 85 IBU
Najlepiej spożyć przed: 1.04.2024

Mamy tu do czynienia z imperialnym stoutem. Wyróżnia go z pewnością nietuzinkowy dodatek w postaci rumu oraz leżakowanie w dębowych beczkach. Nie widzę daty rozlewu do butelek, ale podejrzewam, że dają mu okrągłe 10 lat terminu ważności, więc wychodzi, że ten egzemplarz ma już ponad 2 lata. Na moim etykiecie widnieje 11% alkoholu, choć w sieci częściej podają 10% - może wlali więcej rumu czy coś?
Sama etykieta jest, hmm... specyficzna? Warstwą graficzną zajmuje się założycielka, Gunhilda, która jest również malarką. W sklepie od mojej Panny usłyszałem, że piwo wygląda ohydnie i mam go nie brać. Po części się zgadzam, jednak winą obarczam ten pieprzony comic sans, który tak bardzo został przytulony przez browar. DLACZEGO?! Papier natomiast jest bardzo dobry jakościowo, a półlitrowa butelka zamknięta firmowym kapslem.