piątek, 5 lutego 2016

[Waszczukowe] Postrach Szoszonów - Recenzja piwa

Styl: AIPA 
Ekstrakt: 14,4% wag.
Alkohol: 5,6% obj. 
pasteryzowane, niefiltrowane


W końcu mam okazję poznać browar Waszczukowe. Kontraktowcy z Wasilkowa rozpoczęli działalność w roku 2014, a jakoś nie miałem okazji trafić na ich wyroby. Szkoda, że nie jest to Łycha Zbycha (torf <3), ale dobre AIPA nie jest złe. Piwko uwarzono w Szczyrzyckim Browarze Cystersów GRYF. Tyle w ramach wstępu. 

Jeśli chodzi o opakowanie, to można trochę ponarzekać na nienajlepszy papier, sporo fałdek i odklejające się rogi. Chciałbym też zobaczyć jakieś morskie opowieści, bo nazwy piw i grafiki na etykietach aż się o nie proszą. Rysunek i fonty natomiast bardzo mi się podobają i gdyby zadbać o resztę, to byłyby to naprawdę wyróżniające się flaszki. Skład niesprecyzowany, a kapsel czarny.

Nasz trunek ma kolor ciemnego złota i jest nieco zamglony. Dolewka przynosi kilka farfocli wątpliwej urody, ale pal je licho. Piana w kolorze jasnokremowym, obfita, zgrabnie zbudowana z małych i średnich pęcherzyków. Jest dosyć trwała i nie musiałem się zbytnio śpieszyć z cykaniem fotek, a i dosyć śmiało rozwiesza firanki na ściankach szkła. Może się podobać.

Aromat od początku konkretnie uderza po nosie. Jest dosyć słodko i ze zdecydowanie zaznaczoną chmielowością. Cytrusy, ze wskazaniem na dojrzałego grejpfruta i soczystą pomarańcz, jak najbardziej obecne. Do piwa dodano również skórkę tego drugiego i jej cierpkość też da się wywąchać. Baza słodowa nie jest szczególnie przykryta, ale biszkopt i karmel nie mają tu jeszcze tego zamulającego charakteru, więc dominuje tu oczekiwana przeze mnie w tym stylu soczystość oraz świeżość. Na plus.

Gazu tak średnio, raczej w sam raz. Postrach jest półsłodki i wystarczająco pełny w odbiorze. Obok cytrusów pojawia się trochę żywicy i taka umiarkowana cierpkość od tej skórki. Przyjemne to i moim zdaniem nadaje trochę orzeźwienia do smaku. Dosyć wyraźny karmel, choć ponownie na akceptowalnym poziomie. Goryczka co najwyżej średnia i nie pogniewałbym się za trochę wyższą. Jest jednak chmielowa i szlachetna, co się chwali. Finisz wytrawny i chyba daje tu o sobie znać ta skórka pomarańczy, która trochę ściąga gębę, ale jednocześnie zachęca do kolejnego łyka. Piwo całkiem lekkie w odbiorze, pijalne i w żadnym aspekcie nie przesadzone, choć nadal zadowalająco wyraziste.

Wyliczenia wskazują, że bardzo dobra ipka. Z jakiegoś powodu oczekiwałem słabszego piwa, jednak Postrach nie zawodzi nawet w aspekcie prezencji. Szczerze polecam. 

Ocena: 8,0/10

1 komentarz: