Styl: Porter Bałtycki
Ekstrakt: 18,1% wag.
Alkohol: 8,0% obj.
Skład: woda; słody jęczmienne jasne i ciemne; chmiel aromatyczny i goryczkowy; naturalny aromat z papryki chili
Najlepiej spożyć przed: 6.06.2015 (leżakowane ok. 15-16 miesięcy)
pasteryzowane
Dopiero zauważyłem, że chili dodano tylko w postaci aromatu naturalnego. Chyba nie powinno mnie to dziwić, jednak cały czas byłem przekonany, że browar po prostu wrzuca tu te papryczki... Nie boli mnie dupa (później może zapiecze), ale troszkę się zdziwiłem.
Buteleczka wygląda całkiem stylowo. Są jak zwykle tłoczenia i taka grandowa etykieta ze smakiem. Kolorostycznie wolę jednak wersję zwykłą. Na kontrze niesprecyzowany skład i krótki opis, również po angielsku. Kapsel dedykowany piwu. Całkiem gustownie, tylko przydałby się lepszy papier.
Po ściągnięciu kapsla w pierwszych chwilach z butelki unosi się przede wszystkim przyjemny aromat kakao w proszku. Po przelaniu do szkła szybko robi się słodziej i zaczynają dominować akcenty dobrego utlenienia: rodzynki, figi, ale przede wszystkim śliwki. Po kilku minutach dochodzi do tego pumpernikiel i wiśnie. Zbyt szybko mi to wszystko spieprza, choć ogólnie na plus.
Cóż... Smakowało mi. Wybór bardziej dla miłośników papryczek niż porterów, no ale wpasowałem się jakoś. Pomimo upału. Dziwne zjawisko. Jak dla mnie niewielki progres i fajnie było obalić coś takiego.
Ocena: 7/10
Sprawdź to:
[Czarnków] Eire Noteckie przeterminowane o rok
ano
OdpowiedzUsuń