Styl: Polskie Jasne Ale
Ekstrakt: 12,0% wag.
Alkohol: 4,7% obj.
Goryczka: 35 IBU
Skład: woda; słody (jęczmienny, pszeniczny); chmiele (Puławski, Cascade PL); drożdże US-05
Data ważności: 16.04.2016
niepasteryzowane, niefiltrowane

Pierwsza zmiana to polskie Ale na dwóch szalenie ciekawych chmielach. Puławski zrobił już na mnie wielkie wrażenie w piwku od Peruna, a Cascade to oczywiście uznana marka, choć nie miałem jeszcze chyba okazji próbować browaru z jego polską odmianą. Piwko powinno być lekkie, przystępne i wyraźnie nowofalowe. Zastanawia mnie termin przydatności, bo jeden miesiąc to chyba dosyć malutko, nawet jak na piwo niepasteryzowane, ale może wypowie się na ten temat ktoś z Was, kochani czytelnicy.

W pokalu mamy lekko zamglony trunek w kolorze złocistym. Zdobi go biała, średniej wielkości piana zbudowana z drobnych oczek, przeplatanych gdzieniegdzie średnimi. Nieźle się trzyma i zdobi trochę szkło, więc jest jak najbardziej w porządku.
Aromatu trudno się czepiać. Jest całkiem intensywny i zdecydowanie chmielowy. Z początku dominują w nim cytrusy (grejpfrut, pomarańcz), lecz szybko do głosu dochodzi również nuta kwiatowa z Puławskiego i fajnie to wzbogaca. Jeśli chodzi o słód, to może jest tu trochę zboża, aczkolwiek nie wybija się zbyt chętnie. I bardzo dobrze, bo interesuje nas tu przede wszystkim chmiel. Bardzo fajnie, chce się to wąchać. W ciemno postawiłbym nawet na APA, bo nie pachnie to zbyt polsko.

Niby polskie, a jednak amerykańskie. Jako Polish Pale Ale piwo jest wręcz czarujące, bo nie ma chyba drugiego tak tropikalnego przedstawiciela w tym stylu. Mam na myśli, że zajeżdża wyraźnie APA, ale takim APA bez niespodzianek. Sorry, jeśli bredzę... Pije się jednak z wielką przyjemnością, jest to zdecydowanie udany start dla browaru i fajny materiał na piwko codzienne. Oczekujcie kolejnych recenzji.
Ocena: 7/10
Sprawdź to:
[Raduga] Holy Mountain - Recenzja piwa
potwierdzam, ani słowa ściemy.
OdpowiedzUsuńto piwo to dla mnie odkrycie.już kilka razy jechałem do dobrej jatki w Kazimierzu. Trudno jest wrócić z takiej "podróży" do piwa z koncentratu. Ciekawe że w samej Poniatowej trudno usłyszeć cokolwiek dobrego o tym piwie, a więc zdecydowanie to hit exportowy :)
zobaczcie tylko recenzje -http://opolelubelskie.naszemiasto.pl/artykul/piwo-z-poniatowej-okazalo-sie-hitem-browar-zakladowy-warzy,3678540,artgal,t,id,tm.html