Jest coś fascynującego w uczuciu jakim polscy rzemieślnicy obdarowali Belgian IPA. Można nie mieć w ofercie RISa, można darować sobie porter bałtycki czy pilsa, ale Belgian IPA? Prawie każdy kiedyś musi przez to przebrnąć, choć nikt nigdy tym piwem nie zachwycił. Temat podjął również ceniony przeze mnie, idący zazwyczaj swoimi ścieżkami Hoppy Beaver, który przy okazji podesłał mi także lekkiego Blonde'a przyprawionego polskim chmielem.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą blonde ale. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą blonde ale. Pokaż wszystkie posty
środa, 18 lipca 2018
czwartek, 21 września 2017
Trzy szybkie: BRODACZ (jakiego nie znacie)
Brodacz. Dawno tu nie gościł, a jest nadzieja, że dzieją się tam dobre rzeczy. Akurat ja nie zaliczałem się nigdy do przeciwników tego kontraktowca, raczej ani grzał, ani ziębił, natomiast trzeba przyznać szczerze, że agresywny marketing nie wszystkim przypadł do gustu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)