Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grodziskie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grodziskie. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 października 2016

Grodziskie po nowemu

Mam wrażenie, że boom na Grodziskie się skończył i obecnie wszyscy je kochają, ale tak naprawdę mało kto po nie sięga. Jeśli się mylę, to mnie poprawcie. W każdym razie taka sytuacja byłaby nawet zrozumiała, bo Piwo z Grodziska dostępne praktycznie wszędzie za 3-4 zł jest zacnym reprezentantem stylu i spokojnie wygrywa jakością z częścią kraftów kosztujących dwa razy więcej. Wydaje mi się też, że jest to styl dający niewielkie pole do popisu i w tradycyjnym wydaniu po prostu nie jest w stanie zaskoczyć konsumenta.

W takiej sytuacji trzeba kombinować i dostosować Grodzisza do wymagań współczesnego klienta. Zadania tego podjął się między innymi Artezan oraz Nepomucen w kooperacji z AleBrowarem - już to pozwala mieć oczekiwania. Fafik został nachmielony australijskim Galaxy, a Lazy Barry amerykańskim Simcoe, czyli mamy tu dwa single hopy. Jak widzicie piwka same proszą się o jakieś porównanie, więc zabawię się z nimi trochę i spróbuję wybrać lepsze. 

czwartek, 18 sierpnia 2016

[Piwoteka] Fabrykanckie świnie - Recenzja piwa

Kontraktor: Browar Księży Młyn 
Styl: Grodziskie 
Ekstrakt: 7,5% wag. 
Alkohol: 2,8% obj. 
Goryczka: 40 IBU 
Skład: woda; słód pszeniczny wędzony drewnem bukowym; boczek wędzony; chmiel Lubelski; drożdże US-05; sól niejodowana
Najlepiej spożyć przed: 31.08.2016
pasteryzowane


Znowu Grodzisz, tym razem od Piwoteki. Oczywiście browar ambitniej podszedł do sprawy i podrasował piwo... boczkiem. Wędzonym takim. Ciekawy pomysł i w gruncie rzeczy nie powinno się to ze sobą gryźć, no bo piwo samo w sobie jest dymione. Ciekaw jestem, czy poza wędzonką wyjdą tu nuty typowo mięsne. Poza dodatkiem wygląda to na w miarę normalne Grodziskie - lekkie, rześkie, fajne. 

Na dobrym papierze ta sama świetna stylówa, co zawsze. Świnka i różowe akcenty bardzo ładnie prezentują się na czarnym tle. Jest jak zwykle wyjaśnienie nazwy, która jak zwykle odnosi się do Łodzi. Dalej pełny skład, trochę dodatkowych informacji i kilka słów o samym piwie. Od niedawna browar korzysta z firmowych kapsli, które wyszły naprawdę zgrabnie. Dobra robota. 

Widziałem u innych, że Świnka się nie pieni, co jest zrozumiałe ze względu na tłusty dodatek. U mnie jednak utworzyła się całkiem spora czapeczka w białym kolorze i wcale zbyt szybko nie uciekała, więc na plus. Napitek oczywiście jasny, słomkowy, nieco zamglony. Nie jest źle. 

poniedziałek, 4 lipca 2016

[Browar Jana] Pan Grodzin - Recenzja piwa

Styl: Grodziskie 
Ekstrakt: 8,0% wag.
Alkohol: 2,6% obj. 
Skład: woda; słody (Weyermann Pszeniczny Wędzony); chmiel Lubelski, drożdże S-04 
Najlepiej spożyć przed: 23.10.2016 
pasteryzowane, niefiltrowane 


Kolejne Grodziskie na rynku. Tym razem za polski klasyk wziął się Rzemieślniczy Browar Jana z Zawiercia i wyszła mu leciutka ósemka z alkoholem poniżej 3%. Kolejny reprezentant stylu bardzo cieszy i póki co chętnie sięgam po te piwa, do czego również Was zachęcam, bo pogódkę mamy ostatnio ogólnie sprzyjającą. Mam braki w Grodziszach, jeśli chodzi o blog, więc z przyjemnością robię recenzję. Czego oczekuję? Lekkości, rześkości, pijalności i przyjemnej nutki wędzonej. No i nienagannej prezencji, bo po prostu tak wypada. 

Browar majstruje przy tych etykietach i nadal brak w nich takiej konsekwencji, bo piwa nie wyglądają jak jedna wielka rodzina. Przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie. Nie znaczy to jednak, że wyglądają źle, bo choćby Pan Grodzin broni się zarówno graficznie, jak i estetycznie. Ciekawa gra kolorów, podoba mi się takie połączenie. Ładne fonty, fajne morskie opowieści, pełny skład. Kapsel jak zwykle firmowy. W żadnym wypadku nie jest źle i całość spełnia rzemieślnicze standardy.

poniedziałek, 27 czerwca 2016

[Browar w Grodzisku] Piwo z Grodziska (Piwobranie 2016) - Recenzja piwa

Styl: Grodziskie 
Ekstrakt: 7,7% wag. 
Alkohol: 3,1% obj. 
Skład: woda z Grodziska Wlkp.; słód pszeniczny suszony dymem dębowym; zielona herbata Sencha Earl Grey; chmiel (Magnum, Citra, Lubelski); drożdże "grodziskie" 
Najlepiej spożyć przed: 18.05.2016 
niepasteryzowane, refermentowane w butelce 


Szukałem, szukałem i w końcu mam. W Leclercu było. Browar w Grodzisku po raz drugi częstuje nas edycją specjalną swojego flagowego produktu. W zeszłym roku było naprawdę udane i sporo wnoszące chmielenie na zimno, a tym razem posunięto się jeszcze dalej i przyprawiono to Citrą oraz zieloną herbą. Gratuluję pomysłu i odwagi do eksperymentów z klasyką, no i mam nadzieję, że będzie przynajmniej równie dobrze, jak w zeszłym roku. 

Pod względem opakowania prezentuje się to sympatycznie, choć nie znajdziemy tu jakichś większych zmian. Mamy tę samą genialną butelkę z tłoczeniami o pojemności 400 ml zamkniętą równie genialnym i dobrze znanym kapsel. Etykieta podobna do oryginału, a więc sporo zieleni, bardzo ładne fonty i taki biały pasek z informacją o edycji specjalnej - mi to do szczęścia wystarczy. Na kontrze pełny skład i formalności. Jest elegancko i swojsko zarazem.