Wyewoluowany z browaru domowego kontraktowiec Absztyfikant, początkowo raczej nie rozpieszczający nas ilością premier, w ostatnich miesiącach zdecydowanie przyszybszył. Niech poświadczy o tym fakt, że do niedawna na oku miałem wszystkie zapowiadane nowości, a tymczasem pierwszy RIS gdzieś mi umknął i po prostu trafiliśmy na siebie w sklepie. Obiecuje dużo, więc wziąłem w ciemno.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą absztyfikant. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą absztyfikant. Pokaż wszystkie posty
środa, 25 kwietnia 2018
sobota, 4 marca 2017
Hydrozagadka Baltic Salty Stout - FES po bałtycku
Uciekam na chwilę od sztosów i sięgam po coś skromniejszego. Absztyfikant Łukasza Szynkiewicza startował bodajże jako browar domowy. Dziś piwa spod tych skrzydeł mamy okazję zakupić w sklepach specjalistycznych.
Pierwszy był Ostatni (a ostatni będą pierwszymi) Dzień Grawitacji, który praktycznie sam wskakiwał do gardła, więc można było wypatrywać z nadzieją kolejnych produkcji. No i niedawno dostaliśmy coś z innej beczki - Hydrozagadka, czyli FES z dodatkiem soli. Baltic Salty Stout. W ostatnim czasie dużo łatwiej mi kupić RISa niż FESa, więc liczę, że wyszło to dobrze. A jeśli wyszło dobrze, to że się sprzeda.
Subskrybuj:
Posty (Atom)