Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grupa żywiec. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grupa żywiec. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 15 kwietnia 2018

Żywiec Sesyjne IPA - jak się z nim zaprzyjaźnić?


Nie planowałem poświęcać temu piwu wpisu, bo nie chciało mi się go szukać, ale znalazło się samo stosunkowo wcześnie, więc czemu by nie? W zasadzie jestem całkiem ciekaw, co z tego wyszło, bo w przeciwieństwie do choćby wyrobów KP, Żywiec Sesyjne IPA nie musi stać na przegranej pozycji i autorzy mają w ofercie kilka piw, po które sięgam z pewną dozą przyjemności. 

piątek, 8 września 2017

Desperados vs Kustosz o smaku tequili


¡Hola, Mundo! ¡Hola, Amigos!

Z okazji piątku zabieram Was wszystkich do słonecznego, pachnącego nachos i narcoticos, rozśpiewanego Meksyku. W tej mentalnej podróży pomogą nam dwa piwka - będący żywą legendą Desperados oraz całkiem jeszcze świeża podróbka w postaci Kustosza o smaku tequili

środa, 25 stycznia 2017

FES Cieszyński - gdy zamawiasz espresso, a dostajesz słodką lurę...



Żarty o tubie i Tesco straciły już nieco na świeżości, więc odłóżmy je na bok. O ile dla zasady miałem sobie zrobić dłuższą przerwę od piw z Browaru Zamkowego w Cieszynie (co nie byłoby trudne, bo nawet ostatni Grand Champion nie wzbudził mojego zainteresowania), to jakiś czas temu pojawił się FES. Owszem, to też nie jest styl za którym na co dzień się uganiam i tego delikwenta również nie szukałem. Znalazł się przypadkiem w markecie, a ja miałem akurat ochotę na ciemniaka tych gabarytów. 

niedziela, 25 grudnia 2016

Świąteczny przegląd polskich porterów bałtyckich

No i jest. Zapowiadałem jakiś czas temu przegląd polskich porterów i udało się wyrobić jeszcze na święta. Piwowarski skarb Polski ze świętami mocno mi się kojarzy - a bo rozgrzewa, a bo ciemne, słodkie i degustacyjne. Rok temu po wigilii do seansu Witaj, Święty Mikołaju sączyłem Żywiec Porter. W tym roku do tego samego filmu wyciągnąłem z piwniczki Łódzki. 

Jest to też styl, który ma specjalne miejsce w moim sercu, gdyż właśnie portery bałtyckie były tymi pierwszymi rzeczywiście smakującymi mi piwami. W związku z tym chciałem mieć na blogu w miarę wszystko. Pogoda sprzyja takim maratonom. 

środa, 21 września 2016

Mały browar, a Smucin


Wybaczcie tytuł, ale chciałem nawiązać do motta Browaru Zamkowego w Cieszynie. Po opublikowaniu przez Tesco gazetki na najbliższy tydzień, wybuchła aferka, do której postanowiłem się odnieść. Nie zrobiłem tego natychmiastowo, bo czekałem na jakąś odpowiedź browaru, jednak ta do tej pory się nie pojawiła. Marketingowcy musieli zauważyć, co się dzieje, więc tę ciszę można chyba potraktować jako akceptację wszelkich oskarżeń. Zacznijmy może jednak od początku. 

Chyba trochę przyłożyłem się do tego shitstormu, aczkolwiek i tak musiało do niego dojść. Na wykopie znalazłem skrina z gazetki Tesco, gdzie widniał sobie Jubileuszowy Porter ze Szwestką uwarzony na 170-lecie istnienia browaru w Cieszynie. Cena: 49,99 zł.

piątek, 5 sierpnia 2016

[Browar w Elblągu/Grupa Żywiec] Specjal Niefiltrowany z rokitnikiem - Recenzja piwa

Styl: Jasny Lager 
Ekstrakt:
Alkohol: 5,0% obj. 
Skład: woda; słód (jęczmienny, pszeniczny, jęczmień); chmiel; rokitnik 
Najlepiej spożyć przed: 30.11.2016 
pasteryzowane, niefiltrowane 


Nawet takiego szalonego beer geeka jak ja nachodzi czasem ochota, żeby walnąć sobie jakieś gówniane piwko. I nie musi to być wcale równoznaczne z piwem złym. Gówniane czyli takie, wiecie, do gryla czy cuś. Prosto i tanio. Też może smakować, a akurat ten wynalazek podobno jest całkiem przyzwoity. Niefiltrowany Specjal. Z rokitnikiem. 

Jak smakuje rokitnik? Nie wiem, ale szanuję autorów, że dodali go (chyba) w normalnej postaci, po kraftowemu, a nie jako aromat czy soczek. Występuje na nadbałtyckich wydmach, więc w sumie takie wakacyjne smaki. Na kontrze jeszcze chwalą się, że piwo nie zostało poddane filtracji tak jak kiedyś. No kurczę, w dobie rzemiosła powinno być tak jak dzisiaj, ale niefiltrowane zawsze lepsze, więc fajnie, że się skusili. 

Co do reszty opakowania, to na pewno jest ciekawiej, niż w wersji normalnej. Cieplejsza kolorystyka, jakieś tam obrazki, nawet przyjemne fonty. Kiepski papier, marszczy się po wyciągnięciu z lodówki, ale nie można mieć przecież wszystkiego. Krawatka jest, kapsel dedykowany piwu jest. Wstydu nie ma

piątek, 25 grudnia 2015

[Browar w Elblągu/Grupa Żywiec] Specjal Jasny Pełny - Recenzja

Dobitnie potwierdza historia związana z tym boskim darem dla niegodnej go ludzkości, iż nie ma on równych, a każdy kto mówi inaczej jako wyznacznik dobrego piwa stawia chyba piwo marki piwo z Tesco zagryzane kiełbasą zwyczajną z osiedlowego sklepiku w Kolbudach, gdzie jak wiadomo sklepowa sama pakuje zmielone resztki ze świni do kiszki, a jako zapisane w składzie 40% "produktów wsadowych" uznaje papier toaletowy marki "Opera" kupiony po promocji w Realu, po czym nakleja na nią znak jakości "dobre bo polskie" i obkleja unijną banderolą produktu regionalnego chronionego prawem i wpisanego na listę UNESCO.
Użytkownik wykop.pl