Zagraniczne browary w ostatnim czasie u mnie raczej się nie pojawiają, co jest oczywiście spowodowane niską klikalnością wpisów im poświęconych. Z jednej strony szkoda, z drugiej rozumiem - sam wolę czytać o rodzimym rzemiośle. Sporadycznie mimo wszystko można wprowadzić na bloga nieco egzotyki, a niedawno wszedłem w posiadanie przywiezionego mi prosto ze Lwowa duetu od najgłośniejszego chyba przedstawiciela ukraińskiego rzemiosła, czyli browaru Pravda.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą stout. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą stout. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 14 czerwca 2018
czwartek, 8 marca 2018
Niedorżnięty z browaru Pinta
Legendarna Pinta kilka lat temu zaskoczyła nas głośnym Niedobitym - bezstylowym i bardzo wymagającym piwem z masą dodatków. Podejrzewam, że wielu z Was do dziś czuje na językach smak parkietu. Według mojej wiedzy piwo nie zostało powtórzone, ale temat piw ekstremalnych najwyraźniej nie został porzucony. Niedawno do sklepów zawitał Niedorżnięty.
wtorek, 17 października 2017
Bojan MUSCOVADO z browaru Bojanowo
Ostatnia zapowiedź BRJ wzbudziła spore zainteresowanie, jak i dyskusje. Bojan Muscovado to najciekawszy pomysł z Bojanowa od czasów bodajże Maorysa i wiążę z tą propozycją nadzieję na przyzwoitego Stouta po lżejszej stronie mocy. Wśród składników piwa oprócz długiej listy słodów widnieje kakao oraz używany m.in. do wytwarzania rumu charakterystyczny cukier trzcinowy, któremu to piwo zawdzięcza swoją nazwę.
poniedziałek, 17 kwietnia 2017
Po Godzinach: STOUT - niby tak, ale jednak nie do końca
Ambitna seria Po Godzinach browaru Amber z Bielkówka doczekała się już dziesiątej odsłony. Zaprezentowano nam piwa lepsze i gorsze, ciekawe i nudne, z czego największe emocje wzbudziło chyba ostatnie Barley Wine. Pierwsze recenzje skutecznie mnie zniechęciły i je sobie odpuściłem - cenowo było aż boleśnie rzemieślnicze. Przyszedł jednak czas na stosunkowo lekkiego Stouta, a więc raczej wdzięczny, prosty, a jednocześnie niezbyt chętnie warzony styl. W sumie aż dziw, że dopiero teraz wzięli go na warsztat. Kosztował około 6 zł, także można się mu przyjrzeć.
piątek, 17 marca 2017
HAY RAY Coffee Rye Stout - buszujący w życie
Dzień Świętego Patryka. Nigdy jakoś specjalnie nie obchodziłem tego dnia, ale mam akurat stouta w szafce, więc czemu nie? Tak naprawdę jednak piję go dwa dni wcześniej, żeby spokojnie wyrobić się z tym wpisem. Nie linczujcie.
sobota, 4 marca 2017
Hydrozagadka Baltic Salty Stout - FES po bałtycku
Uciekam na chwilę od sztosów i sięgam po coś skromniejszego. Absztyfikant Łukasza Szynkiewicza startował bodajże jako browar domowy. Dziś piwa spod tych skrzydeł mamy okazję zakupić w sklepach specjalistycznych.
Pierwszy był Ostatni (a ostatni będą pierwszymi) Dzień Grawitacji, który praktycznie sam wskakiwał do gardła, więc można było wypatrywać z nadzieją kolejnych produkcji. No i niedawno dostaliśmy coś z innej beczki - Hydrozagadka, czyli FES z dodatkiem soli. Baltic Salty Stout. W ostatnim czasie dużo łatwiej mi kupić RISa niż FESa, więc liczę, że wyszło to dobrze. A jeśli wyszło dobrze, to że się sprzeda.
środa, 25 stycznia 2017
FES Cieszyński - gdy zamawiasz espresso, a dostajesz słodką lurę...
Żarty o tubie i Tesco straciły już nieco na świeżości, więc odłóżmy je na bok. O ile dla zasady miałem sobie zrobić dłuższą przerwę od piw z Browaru Zamkowego w Cieszynie (co nie byłoby trudne, bo nawet ostatni Grand Champion nie wzbudził mojego zainteresowania), to jakiś czas temu pojawił się FES. Owszem, to też nie jest styl za którym na co dzień się uganiam i tego delikwenta również nie szukałem. Znalazł się przypadkiem w markecie, a ja miałem akurat ochotę na ciemniaka tych gabarytów.
poniedziałek, 9 maja 2016
[Deer Bear] PIWOWAR DOMOWY: Coffee Stout - Recenzja piwa
Współpraca z Pawłem Żywieckim
Uwarzone w Browarze Staromiejskim Jan Olbracht
Ekstrakt: 16,5% wag.
Alkohol: 6,8% obj.
Goryczka: 42 IBU
Skład: woda; słody (pilzneński, monachijski I, pszeniczny, chocolate, Caramunich II, jęczmień palony); chmiele (Columbus, Fuggle); drożdże (US-04); dodatki (kawa, płatki dębowe macerowane w whisky z Islay, laski wanilii)
Data ważności: 28.10.2016
pasteryzowane, niefiltrowane

Jak zawsze mamy świetną grafikę od Łukasza Krzywdzińskiego. Szkoda, że misiek-piwowar jest bez brody, bo Paweł ma chyba sporą, ale nie czepiajmy się szczegółów. Na fartuszku (a może to portki z szelkami?) widać natomiast logo browaru domowego, co jest sympatycznym zabiegiem.
piątek, 18 marca 2016
[Bednary/Gzub] Black Yeti - Recenzja piwa
Styl: Double Chocolate Stout
Ekstrakt: 16,5% wag.
Alkohol: 5,5% obj.
Skład: woda, słód (Pale Ale, jęczmień palony, pszeniczny, czekoladowy pszeniczny, Caramunich typ II, karmelowy), chmiel (Fuggles, Marynka), drożdże (S-04), sól himalajska, laktoza
Data ważności: 15.08.2016
pasteryzowane, niefiltrowane

Etykieta głównie w czerni i bieli, dosyć oszczędna graficznie, aczkolwiek to jest styl, jaki lubię. Tak swojsko to wygląda, mam ciepłe odczucia. Jest pełny skład, temperatura serwowania, informacje kontaktowe. Brak morskich opowieści. Kapsel czarny, całość dosyć schludna. Trochę pusto w szyjce, zabrakło łyczka, ale jakoś przeboleję. Butelka 330 ml. Mało piwa, dużo brzydkiej stopy. Otwieramy.
poniedziałek, 29 lutego 2016
[Piwoteka] Gabinet Iluzji - Recenzja piwa
Uwarzone w: Jan Olbracht Browar Rzemieślniczy
Styl: Milk Stout
Ekstrakt: 14,0% wag.
Alkohol: 3,9% obj.
Skład: słody jęczmienne (pale ale, wiedeński, caraaroma, special w, carafa III, barwiący, czekoladowy), słód pszeniczny, laktoza, chmiel (magnum), drożdże S-04
Goryczka: 25 IBU
Data ważności: 31.07.2016
pasteryzowane

Jest ślicznie, stylowo i schludnie jak zawsze. Tym razem mamy tu kinematograf, a więc oczywiste odniesienie do wspomnianego kina. Jest historyjka, zabawa czcionką, a dalej przedstawienie stylu, prawie pełny skład (wody znowu nie wymienili) i klasycznie garść dodatkowych informacji. Nie sprecyzowano w którym Olbrachcie uwarzono to piwo, jednak RateBeer twierdzi, że w tym piotrkowskim. Kapsel czarny, pasuje. Klasa.
czwartek, 25 lutego 2016
[Kraftwerk/Piwoteka] Double Trouble - Recenzja piwa
Uwarzone w: Browary Regionalne Wąsosz
Styl: Imperial Milk Stout
Ekstrakt: 25,0% wag.
Alkohol: 10,0% obj.
Skład: woda, słody jęczmienne, laktoza, cukier kandyzowany, chmiel (Columbus), wanilia, drożdże S-04
niepasteryzowane, niefiltrowane

Kapsel czarny i goły. Pasuje do całości, aczkolwiek tak medialny i płodny browar jak Kraftwerk mógłby się już dorobić swojego logo na żelastwie. Butelka półlitrowa, co początkowo mnie ucieszyło, ale okaże się, czy to przypadkiem nie za dużo. Etykieta w charakterystycznym kraftwerkowym kroju, ładnej kolorystyce i z całkiem fajną grafiką przedstawiającą bodajże taki klasyczny filmowy czarny charakter z wąsikiem. Są morskie opowieści, które obiecują w sumie sporo, także trzymam za słowo. Zalecane szkło, temperatura, skład, informacje kontaktowe itd. Może się podobać i nie ma sensu czepiać się na siłę, także otwieramy.
wtorek, 23 lutego 2016
[Profesja] Kominiarz - Recenzja piwa
Styl: American Extra Stout
Ekstrakt: 16,0% wag.
Alkohol: 6,6% obj.
Goryczka: 81 IBU
Skład: woda, słód jęczmienny (Pale Ale, Monachijski, Caramel Light, Carafa Special, Czekoladowy, Black Czekoladowy żytni), dodatki (płatki owsiane, płatki jęczmienne), chmiele (Summit, Admiral), drożdże (Ringwood Ale)
Data ważności: 30.04.2016
niefiltrowane, niepasteryzowane

Butelkę zdobi biały, goły kapsel. Etykieta wykonana na dobrym i przyjemnym w dotyku papierze, bez żadnych zagnieceń czy wypukłości. Przyjemna stylówa i staranna grafika, doceniam to. Po prostu za każdym razem miło się patrzy na te krasnale, czy co to tam jest. Są jakieś morskie opowieści, jest pełny skład i dodatkowe informacje. Ładnie się to wszystko prezentuje i zachęca do zakupu. No to zakupiłem.
niedziela, 21 lutego 2016
[Waszczukowe] Łycha Zbycha - Recenzja piwa
Uwarzone w Szczyrzyckim Browarze Cystersów GRYF
Styl: Whisky Stout
Ekstrakt: 16,0 % wag.
Alkohol: 6,7% obj.
Skład: woda, słody (jęczmienny, wędzony, owsiany, żytni palony, pszeniczny czekoladowy, zakwaszający), chmiel, drożdże
Data ważności: 28.07.2016
pasteryzowane, niefiltrowane
Kapsel czarny, goły. Znowu mamy tu nienajlepszy papier z odklejającymi się rogami i świetną grafikę w charakterystycznej stylówie. Proste logo browaru, ładny dobór fontów. Widzę jakiś nowy znaczek i dowiaduję się, że piwo zajęło w swojej kategorii pierwsze miejsce na Warszawskim Konkursie Piw Domowych - respect. Mamy jeszcze nie do końca sprecyzowany skład i niewiele więcej. W kwestii opakowania ogólnie średnio, ale z potencjałem. Ściągamy kapsel.
wtorek, 12 stycznia 2016
[Baba Jaga] Black Widow - Recenzja piwa
Styl: Extra Oak Whisky Stout
Ekstrakt: 16,5% wag.
Alkohol: 6,7% obj.
Goryczka: 27 IBU
Niepasteryzowane, niefiltrowane
I wtedy Baba Jaga powiedziała do Jasia, Zdzisia i Małgosi: Połóżcie się na tej szufli, pokażę wam mój piec od środka. Będzie niezły fan.
Rafał Kosik, Felix, Net i Nika oraz Pałac Snów

Wdowa ma bardzo gustowne wdzianko od agencji FLOV. Elegancka grafika z czerwonymi akcentami i fontem, która przyciąga oko na dłuższą chwilę dzięki bogatości. Po prawej naprawdę fajne morskie opowieści i adresy do stron internetowych. Po lewej technikalia, pełen skład, polecane szkło itd. Czarny kapsel, który ładnie się skomponował z resztą. Trochę dziwi data ważności nadrukowana na cenie i naklejona na etykietę, ale to detal. Jest dobrze. Pokaż, co masz w kotle, Babo Jago.
niedziela, 27 grudnia 2015
[Szpunt] Night Wolf - Recenzja piwa
Styl: Whisky Stout
Ekstrakt: 14,9% wag.
Alkohol: 5,9% obj.
Dodatki: płatki owsiane, płatki pszenne
Goryczka: 40 IBU
Pasteryzowane, niefiltrowane
Ekstrakt: 14,9% wag.
Alkohol: 5,9% obj.
Dodatki: płatki owsiane, płatki pszenne
Goryczka: 40 IBU
Pasteryzowane, niefiltrowane
czwartek, 17 grudnia 2015
[Amber] PO GODZINACH: Cherry Milk Stout - Recenzja
Ekstrakt: 14,5% wag.
Alkohol: 4,7% obj.
Dodatki: sok z wiśni, laktoza, jęczmień prażony
Pasteryzowane, niefiltrowane

Pasteryzowane, niefiltrowane

Subskrybuj:
Posty (Atom)