Legendarny AleBrowar chyba na dobre przebudził się z letargu i już nawet nie podłącza się pod bieżące trendy w polskim rzemiośle, ale praktycznie je wyznacza. Poświadczyć o tym może między innymi dzisiejsze DDH DIPA - piwko podwójnie chmielone na zimno parką dobrze znanych, kultowych chmieli.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą new england ipa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą new england ipa. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 29 października 2018
czwartek, 31 maja 2018
Trzy razy Konstancin - Witbier, New England IPA i Saison
W Czarnkowie się dzieje. Nie wiem dokładnie co, ale dzieje. Saison i Witbier to w zasadzie jeszcze style, których spodziewałbym się (ba, nawet oczekiwałbym) od takiego browaru, ale New England IPA? Co zdecydowało o takim doborze stylów? Jak wyglądało nawiązanie współpracy z piwowarami domowymi, którzy użyczyli browarowi swoich receptur? Jakiś konkurs? Jednorazowa akcja czy będzie to kontynuowane z nowymi recepturami?
poniedziałek, 14 maja 2018
Pixie Dust z browaru Kingpin
Pixie, poza stanowieniem nazwy dla krótkiej damskiej fryzury (wiem, to zbrodnia), to pewna istotka wywodząca się z brytyjskiego folkloru. Najbliżej jej do tego, co rozumiemy jako wróżka, choć na ilustracjach przypomina też niekiedy coś na kształt uskrzydlonego goblina bądź skrzata. Postać jest oczywiście obdarzona magiczną mocą i pojawiała się w powieściach tak uznanych autorów jak Terry Pratchett lub J. K. Rowling, którzy również dosyć swobodnie ją interpretowali.
środa, 11 kwietnia 2018
ZEROPOINT vs MOTOCYKLOWE - pojedynek nowofalowych bezalkusów
W momencie zakończenia głosowania, które zorganizowałem ostatnio na facebooku, liczba głosów w przypadku obu piwek była z grubsza taka sama, więc może faktycznie takie luźne porównanie jest dobrym pomysłem? Zeropoint i Motocyklowe to bodaj najświeższe bezalkoholowe propozycje, które możecie obecnie znaleźć w sklepach, aczkolwiek warto na wstępie zaznaczyć, że autorzy trochę inaczej podeszli do sprawy.
niedziela, 4 lutego 2018
Juicy Symphony z browaru Rockmill
Co prawda Rockmill gościł ostatnio na blogu ze swoim RISem, ale nie moja wina, że duet niemal każdą premierą przyciąga oko. Zresztą RIS jak RIS - jakikolwiek by nie był, to mieliśmy już tego trochę, a NEIPA w wersji potrójnej sobie nie przypominam i to po prostu domaga się wpisu.
poniedziałek, 16 października 2017
West Coast i Vermont - ajpijejki z BYTOWA
Zapowiedzi Vermonta nie można było przeoczyć, jeśli śledzicie na facebooku fanpage browaru Bytów. West Coast to jednak jak dla mnie spora niespodzianka i w pobliskim sklepie pojawił się razem z tym pierwszym cymesem. Podejrzane trochę, ale wytrawnych IPA nigdy za wiele, więc sprawdzam jedno i drugie. Nie jestem też uprzedzony, gdyż mimo szerokiej oferty dla normików co jakiś czas jesteśmy zaskakiwani naprawdę ciekawymi i udanymi piwami nowofalowymi. Przypomnę choćby Donalda T. czy Trójmiejskie Dymy. Dzisiejszy duet może mieć potencjał.
czwartek, 21 września 2017
Trzy szybkie: BRODACZ (jakiego nie znacie)
Brodacz. Dawno tu nie gościł, a jest nadzieja, że dzieją się tam dobre rzeczy. Akurat ja nie zaliczałem się nigdy do przeciwników tego kontraktowca, raczej ani grzał, ani ziębił, natomiast trzeba przyznać szczerze, że agresywny marketing nie wszystkim przypadł do gustu.
sobota, 16 września 2017
Welcome to VERMONT IPA - taka bardziej zachodnia Nowa Anglia
[adekwatny soundtrack do recki] |
Drugie piwko z ostatniego facebookowego głosowania to Welcome to Vermont IPA. Autorów nie trzeba specjalnie przedstawiać, bo Doctor Brew wciąż pozostaje jednym z najgłośniejszych polskich rzemieślników, choć z różnych powodów. Czy ich NEIPA okaże się powrotem do przyzwoitej formy?
sobota, 9 września 2017
Vermont American IPA z browaru WRĘŻEL
Z piwami Wrężela w ostatnim czasie nie było mi za bardzo po drodze, co zresztą da się zauważyć na blogu, gdyż browar gości tu po raz pierwszy. Nie znaczy to oczywiście, że nie próbowałem nic - bywało lepiej, bywało i nie tak dobrze, jednak po tych dobrych trzech latach kontraktowiec miał na tyle dużo czasu, by otrzaskać się z dynamicznym rynkiem i złapać formę. Kontrolkę najlepiej przeprowadzić na świeżynce, a takową jest właśnie Vermont American IPA.
piątek, 11 sierpnia 2017
HAZAJ, czyli East Coast IPA z browaru Szałpiw
Po niezbyt udanym moim zdaniem Not So Scary pozostajemy w temacie New England IPA. Mam nadzieję dziś się nie rozczarować, bo jednak Szałpiw cenię sobie bardzo wysoko i poznański duet na pewno wiedział dokładnie, co chciał tutaj osiągnąć. No i właściwie tyle ode mnie w ramach wstępu - reszta należy do Hazaja.
niedziela, 6 sierpnia 2017
Not So Scary, czyli NEIPA z AleBrowaru
AleBrowar zawsze kojarzył mi się z miłością do wszelkich ipek, piw mocno chmielowych, i długi czas byłem przekonany, że to właśnie on będzie w Polsce takim prekursorem na tym polu. W końcu to Hop Heads of Poland jakoś powinno zobowiązywać, no ale może nadinterpretuję. W każdym razie mimo widocznego zagęszczenia premierowego w Lęborku, nawet taki Piwojad zdążył wyprzedzić ekipę i już dawno przedstawił własną interpretację modnego w ostatnim czasie stylu.
niedziela, 12 lutego 2017
MISTY Contemporary IPA - piwo na czasie
New England IPA to stosunkowo świeży trend w polskim rzemiośle, choć już mamy w czym wybierać. Modzie uległ również kontraktowiec Trzech Kumpli i myślę, że jest to dla browaru naturalny ruch - zawsze warzyli świetne piwa mocno chmielone, więc można tu liczyć na topowego przedstawiciela stylu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)