Pokazywanie postów oznaczonych etykietą milkshake ipa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą milkshake ipa. Pokaż wszystkie posty

środa, 5 września 2018

Pina Chocolada z browaru Hopito


Jak widzicie nie wytrzymałem długo bez świeżaka Hopito, co jest o tyle dziwne, że przy ostatnim spotkaniu właściwie nie straciłem ani jednej ze swoich czterech liter. A szkoda, bo składam dzięki za każdy utracony kilogram ciała, ale mniejsza już o to. Doceniam nietuzinkowe pomysły związane z piwem - od fikuśnych chmieli, przez dodatek śledzi i boczku, pomijając może jedynie bakterie sromowe. Pina Chocolada wygląda właśnie na taką potencjalną niespodziankę, a o takie w tym bagienku coraz trudniej. 

niedziela, 17 września 2017

AMADEO, czyli chmielowo-malinowy szejk Kingpina

Soundtrack? A niech będzie I ran.

Milkshake IPA to obok NEIPA chyba najpopularniejszy obecnie trend w polskim rzemiośle. Rzecz jest w teorii prosta - przyzwoicie nachmielone IPA podkręcamy laktozą, a często również dodatkiem w postaci owoców. Pod modę podczepił się strzelający w ostatnim czasie premierami Kingpin i w sklepach pojawił się Amadeo. Citra, Mosaic, przecier z malin, a na deser gładkość pszenicy i owsa. Po takiej zapowiedzi chyba nie tylko na moich spodniach w pewnym miejscu pojawiło się wybrzuszenie.