Pokazywanie postów oznaczonych etykietą osowa góra. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą osowa góra. Pokaż wszystkie posty

środa, 5 kwietnia 2017

RISpect i Sting z browaru OSOWA GÓRA


Będąc przejazdem w Bydgoszczy lubię sobie zajrzeć do słynnego w piwnym światku Leclerca. Jeśli nie odwiedzacie go regularnie, to mam smutne wieści - dział piwny się zmniejszył. W sumie nie dziwota, bo tego raczej nie dało się utrzymać, skoro półki pełne były zagraniczny IPA rozlanych w roku 2014. No ale jest nadal w czym wybierać, a regularnym bywalcem w dziale jest bydgoska Osowa Góra

środa, 14 września 2016

[Osowa Góra] Bydgoskie Sesyjne - Recenzja piwa

Styl: Pils Bohemski 
Ekstrakt: 12,0% wag. 
Alkohol: 5,0% obj. 
Goryczka: 38 IBU 
Skład: woda; słody (pilzneński, Carapils); chmiele (Saaz, Marynka); drożdże W 34/70 
niepasteryzowane, niefiltrowane 


Polubiliśmy się z Osową Górą, to i wypada spróbować klasyki. Bardzo lubię pilsy i dziś już wyjątkowo za mną chodził ten styl, ale do dania szansy Bydgoszczanom zachęciło mnie także zielone światełko od MenelMajstra. Ma być smacznie i prosto, więc odpuszczę sobie dziś dłuższy wstęp. 

O etykietach również już co nieco pisałem, a jako że różnią się głównie kolorami tła, to też nie ma za bardzo sensu lać wody. Bardzo dobra jakość papieru, dobrze dobrane fonty i takie sobie bazgrołowate grafiki. Pełny skład, krótki opis i garść informacji dodatkowych w zupełności wystarczą. Kapsel firmowy, też niczego sobie. Zdecydowanie na plus. 

Fajnie się to spieniło, ale czapa uciekła tak szybko, że trochę mizernie wyszło to na zdjęciach. A szkoda. Bydgoskie Sesyjne ma kolor jasnego złota, wpadającego już w słomkę. Jest obecne lekkie i równomierne zamglenie, co można zaakceptować biorąc pod uwagę brak filtracji. 

środa, 22 czerwca 2016

Milk Stout i Rauchbock z Osowej Góry


Piwka z Osowej Góry powoli zaczynają wychodzić poza granice Bydgoszczy i dzisiejsze dwa egzemplarze udało mi się już zakupić w Toruniu. Witbier okazał się całkiem udany, a co najważniejsze smaczny, więc nie mogłem sobie odmówić piw w bardzo lubianych przeze mnie stylach. Zaznaczam jednak, że trudno zliczyć wszystkie wypuszczone przez ten młodziutki browar produkty i każdy powinien znaleźć coś dla siebie

Zanim zajmiemy się konkretami, krótko o etykietach. Są oczywiście utrzymane w klimacie poprzednika, a najbardziej widoczną różnicą jest kolorystyka. Dodatkowo mamy inne grafiki - na Rodeo pasą się krówki, a na Dymach Osowej pali się ognicho. Jest naprawdę ładnie; taki pomost między stylówkami browarów regionalnych i kraftowych. Kompletne składy, zwięzłe opisy stylów oraz informacje o goryczce, barwie i zalecanej temperaturze spożycia. Wszystko bardzo schludne i ozdobione firmowymi kapslami w rożnych kolorach. Jeśli miałbym wybierać, to trochę bardziej podoba mi się Rodeo, ale to głównie kwestia gustu. 

No to lecimy dalej. 

środa, 8 czerwca 2016

[Osowa Góra] Witek - Recenzja piwa

Styl: Witbier 
Ekstrakt: 12,0% wag. 
Alkohol: 5,0% obj. 
Goryczka: 12 IBU 
Skład: woda; słód pilzneński, płatki pszeniczne i owsiane, słód melanoidowy; drożdże FM20; chmiel (Hersbrucker, Saaz, Citra) 
Najlepiej spożyć przed: 20.08.2016 
niepasteryzowane, niefiltrowane 


Dosyć dawno nie robiłem zapasów w Bydzi, a przecie niedawno doszło tam do niemałego wydarzenia. Kujawski Browar Regionalny Osowa Góra wystartował z pokaźną baterią piw i w międzyczasie zdążyło jeszcze kilka przybyć, w tym choćby imperialne IPA. Jak widać piwowar się nie opierdala i odważnie włącza się do wyścigu premierowego. Nie mam nic przeciwko, ale jako że pogoda taka witbierowa, to na blogu browar zadebiutuje klasyką. Witek powinien być lekki i pijalny, stawiający na nogi, orzeźwiający. Ma być idealnym zwieńczeniem ciepłego dnia i ukojeniem dla zmęczonego, śmierdzącego, spoconego cielska. Nadzieję rozbudzają dodatkowo Citra i Saaz wymienione w składzie. Chce mi się witbiera i ma być dobry, basta

Jak zwykle jednak powstrzymuję się chwilę z chamskim ściągnięciem ładnego firmowego kapsle i kulturalnie badam warstwę zewnętrzną. Butelka z tych takich przyjemnie solidnych. Etykieta oryginalnie wykrojona i bardzo dobra jakościowo. Podoba mi się logo browaru oraz ogólna typografia, bo fonty są przyjazne dla oka. Po bokach spotkać można jeszcze jakiegoś pirata (Witek, to Ty?) i gałązki chmielu w takiej kredkowej stylówie - akurat to już jest takie sobie, ale nie drażni. Krótki opis stylu, pełny skład, podstawowe informacje - całkiem fajnie