Pixie, poza stanowieniem nazwy dla krótkiej damskiej fryzury (wiem, to zbrodnia), to pewna istotka wywodząca się z brytyjskiego folkloru. Najbliżej jej do tego, co rozumiemy jako wróżka, choć na ilustracjach przypomina też niekiedy coś na kształt uskrzydlonego goblina bądź skrzata. Postać jest oczywiście obdarzona magiczną mocą i pojawiała się w powieściach tak uznanych autorów jak Terry Pratchett lub J. K. Rowling, którzy również dosyć swobodnie ją interpretowali.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kingpin. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kingpin. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 14 maja 2018
wtorek, 21 listopada 2017
Imperial GEEZER z browaru Kingpin
Kingpin całkiem niedawno tu gościł, no ale jakże nie poświęcić mu więcej miejsca, skoro dowalił z grubej rury i wypuścił na rynek dwa imperiale? Co prawda Angel of Temptation delikatnie mnie zawiódł, jednak tamta seria chyba jeszcze się zazębia. Świniaki z Zarzecza to natomiast sprawdzona firma i - przynajmniej w moim odczuciu - praktycznie niezawodna.
niedziela, 29 października 2017
Angel of TEMPTATION, czyli imperialny porter bałtycki z browaru Kingpin
Przyznam, że do niedawna ta nieświńska seria Kingpina nie wzbudzała we mnie praktycznie żadnych emocji. Ostatnio dopiero zaczęto się tam bawić piwem, czego zawsze oczekiwałem od tego zdolnego kontraktowca. A że zaczął się sezon na cięższe piwa, to pojawił się Angel of Temptation - co prawda bez dziwnych dodatków, ale za to w stylu, który mi osobiście chyba nigdy się nie znudzi. Po moich dotychczasowych doświadczeniach z mocarzami jestem pozytywnie nastrojony nie widząc w składzie cukru i ekstraktów słodowych i te 25 Plato wyciągnięte uczciwie powinno zrobić robotę.
niedziela, 17 września 2017
AMADEO, czyli chmielowo-malinowy szejk Kingpina
![]() |
Soundtrack? A niech będzie I ran. |
Milkshake IPA to obok NEIPA chyba najpopularniejszy obecnie trend w polskim rzemiośle. Rzecz jest w teorii prosta - przyzwoicie nachmielone IPA podkręcamy laktozą, a często również dodatkiem w postaci owoców. Pod modę podczepił się strzelający w ostatnim czasie premierami Kingpin i w sklepach pojawił się Amadeo. Citra, Mosaic, przecier z malin, a na deser gładkość pszenicy i owsa. Po takiej zapowiedzi chyba nie tylko na moich spodniach w pewnym miejscu pojawiło się wybrzuszenie.
poniedziałek, 9 stycznia 2017
Vandal Rye IPA z jałowcem - świniak chce być dopieszczony
Kontraktor: Browar Zarzecze
Styl: Rye IPA z jałowcem
Ekstrakt: 16,5% wag.
Alkohol: 7,1% obj.
Składniki: woda; słody jęczmienne (Pale Ale, Cara Clair); słód żytni; chmiele (Simcoe, Amarillo, Cascade, Citra); owoce jałowca; drożdże Safale US-05
Najlepiej spożyć przed: 20.06.2017
pasteryzowane, niefiltrowane
Żyto to jednak nie wszystko i standardowo dorzucono do piwa coś ekstra. Wybór padł na jałowiec, a konkretniej - jego owoce. Nie jestem pewien, czy kiedykolwiek miałem z nimi styczność. Podobno mają sporo właściwości zdrowotnych i działają moczopędnie, więc dla ciekawskich jest to temat do zgłębienia. Prymat na swojej stronie opisuje ich aromat jako leśny, a smak - słodki, gorzkawy i palący. Brzmi nieźle.
Na etykiecie standardowo znajdziemy świnię - tym razem ucharakteryzowaną na wojowniczego Wandala. Ciekawy pomysł, choć nie powiązano go z piwem i opis skupia się wyłącznie na zawartości butelki. Graficznie jest to jak zwykle bardzo fajne, a w tle dzieje się sporo rzeczy. Kapsel firmowy, pełny skład. Wszystko gra.
sobota, 7 maja 2016
Cztery premiery na Beergoszczy i garść fotek
Byłem w piątek tylko cztery godziny, więc spisywanie jakiejś relacji byłoby chyba nie na miejscu, ale małe co nieco udało mi się przyjąć. Skoro więc festiwal trwa w najlepsze i jest szansa, że się tam pojawicie, to może będzie to dla Was jakaś podpowiedź w kwestii wyboru piwa. Zaznaczam też, że to nie wszystkie nowości, bo możecie jeszcze o nie pytać na stanowiskach browarów Deer Bear oraz Maryensztadt. No to jedziem.
niedziela, 1 maja 2016
[Kingpin] Aficionado - Recenzja piwa
Uwarzone w Browarze Zarzecze
Styl: Peated Coffee & Tea Ale
Ekstrakt: 16,5% wag.
Alkohol: 7,0% obj.
Skład: woda; słody jęczmienne (Pale Ale, Biscuit, Cafe Light, Peated); chmiel (Simcoe, Amarillo, Citra, Cascade); kawa; herbata Lapsang Souchong; drożdże US-05
Data ważności: 5.10.2016
pasteryzowane, niefiltrowane

Zanim zerwę firmowy kapsel wbijam jeszcze patrzałki w etykietę. Solidny i zgrabnie naklejony papier. Bardzo ładna grafika przedstawiająca świńską maskotkę przebraną za takiego poszukiwacza-odkrywcę, co to jednej chwili na dupie nie usiedzi. W tle coś na kształt starej mapy. Nazwa piwa oznacza miłośnika lub amatora i jak najbardziej pasuje do obrazka. Znajdziemy również pełny skład i barwny opis. Dobra robota, do czego już nas przyzwyczajono.
sobota, 2 kwietnia 2016
[Kingpin] Mandarin - Recenzja piwa
Uwarzone w Browarze Zarzecze
Styl: Sencha American IPA
Ekstrakt: 16,5% wag.
Alkohol: 7,3% obj.
Skład: woda; słody jęczmienne (pale ale, cara clair); słód żytni; chmiele (Pacific Jade, Centennial, Equinox, Citra, Cascade); zielona liściasta herbata sencha; drożdże Safale US-05
Data ważności: 16.08.2016
pasteryzowane, niefiltrowane


wtorek, 1 marca 2016
[Kingpin] Turbo Geezer - Recenzja piwa
Uwarzone w Browarze Zarzecze
Styl: Double Irish Espresso Stout
Ekstrakt: 19,1% wag.
Alkohol: 8,3% obj.
Skład: woda, słody jęczmienne (pale ale, whisky light, czekoladowy, Aroma, Abbey, Cara Blond, barwiący), słód pszeniczny jasny, słód żytni, palony jęczmień, chmiel (Cascade, Amarillo, Simcoe), kawa, laktoza, wanilia burbońska, cukier kandyzowany ciemny, drożdże S-04
Data ważności: 16.06.2016
pasteryzowane, niefiltrowane


Subskrybuj:
Posty (Atom)